"On może to zrobić". Czesław Michniewicz wytłumaczył sensacyjne powołanie do kadry na MŚ

Damian Szymański jest jednym z największych zaskoczeń w kadrze Polski na mundial w Katarze. Czesław Michniewicz wyjaśnił, dlaczego sięgnął po gracza AEK-u Ateny.
Szymański do tej pory nie miał pewnego miejsca w kadrze prowadzonej przez Michniewicza. Zagrał w niej tylko raz - w czerwcowym meczu z Belgią. Na ostatnie zgrupowanie nie został powołany.
Mimo tego selekcjoner uznał, że 27-latek przyda mu się na mistrzostwach. Jak uargumentował swoją decyzję?
- Uznaliśmy, że środek pola potrzebuje jeszcze jednego zawodnika - do Krychowiaka i Bielika. Wiemy, jaka jest specyfika gry na tej pozycji. Dwie kartki eliminują zawodnika z kolejnego meczu. Naszym celem jest zagranie czwartego spotkania. Żeby tak się stało, musimy mieć zabezpieczenie. Na tej pozycji mieliśmy najmniej zabezpieczoną dwójkę. Uznałem, że przyda się Damian Szymański - tłumaczył Michniewicz.
- Była akcja pt. "Szukamy jednego środkowego pomocnika". Oglądaliśmy Kubę Piotrowskiego, Kacpra Kozłowskiego, Michała Karbownika... W mojej ocenie w najwyższej formie przed mistrzostwami jest Szymański. Widziałem jego mecz z PAOK - zagrał bardzo dobrze, gra regularnie. Stąd taka decyzja - dodał selekcjoner.
- Myślałem o Karbowniku, ale on nie zastąpi jeden do jednego Krychowiaka albo Bielika. Szymański może to zrobić - uważa Michniewicz.
Damian Szymański do tej pory zagrał w ośmiu meczach reprezentacji Polski. Strzelił jednego gola - w spotkaniu z Anglią w eliminacjach do mistrzostw świata.
Polacy najbliższy mecz rozegrają 16 listopada - w towarzysko zmierzą się z Chile. Pierwsze spotkanie na mundialu - 22 listopada z Meksykiem.