Michael Owen wątpi w moc gwiazd PSG. "Oni sprawiają, że drużyna jest słabsza"
Michael Owen w wymowny sposób skomentował wspólną grę Neymara, Mbappe i Messiego w barwach PSG. - Nie rozumiem, dlaczego oni są wśród faworytów Ligi Mistrzów - stwierdził dla "BT Sport".
Na Parc des Princes dokonano w letnim okienku transferowym wielkich wzmocnień. Działacze PSG stworzyli sobie nową wersje "Galacticos".
Pod skrzydła Mauricio Pochettino trafili m.in. Ramos, Hakimi, Wijnaldum, Donnarumma i Messi. Hitowe posunięcia póki co nie przynoszą oczekiwanego efektu.
PSG marzy się triumf w Lidze Mistrzów, jednak w pierwszej kolejce fazy grupowej tych rozgrywek paryżanie zawiedli na całej linii. W wyjazdowym meczu z Club Brugge zremisowali 1:1.
Postawę wicemistrzów Francji w dosadny sposób skomentował m.in. Tomasz Hajto. W podobnym tonie wypowiedział się też Michael Owen.
- Zachwycamy się ofensywnym trio w PSG. Wszyscy są fenomenalnymi graczami, ale gdy występują razem, sprawiają, że drużyna jest słabsza. Nie rozumiem, dlaczego oni są wśród faworytów Ligi Mistrzów - przyznał Anglik.
- Myślę, że angielskie drużyny jak Chelsea, Liverpool, Manchester City i Man United są daleko, daleko przed PSG - podsumował.