Media: To dlatego Santos myśli o odejściu z reprezentacji Polski. Są konkretne powody

Media: To dlatego Santos myśli o odejściu z reprezentacji Polski. Są konkretne powody
Marcin Karczewski/Pressfocus
Fernando Santos jest przymierzany do pracy w Arabii Saudyjskiej. Doniesienia mediów na ten temat skomentował Cezary Kulesza.
68-latek jest przez media przymierzany do Al-Shabab. Pojawiły się nawet doniesienia, że wszystko może zostać sfinalizowane w najbliższych godzinach.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Przegląd Sportowy" twierdzi, że Santos rzeczywiście bierze pod uwagę zmianę pracodawcy. Jest ponoć rozczarowany wynikami, relacjami z polskim środowiskiem piłkarskim i klimatem, który zapanował wokół kadry. Według gazety miał nawet mówić znajomym, że nie wyklucza tego, że nie wypełni swojego kontraktu.
Santos brał ponoć pod uwagę, że może zostać zwolniony po meczu z Mołdawią. Dlaczego miałby odejść teraz? Choćby po to - jak wyjaśnia "PS - by po kolejnych potknięciach nie przylgnęła do niego etykieta trenera przegranego.
Polski Związek Piłki Nożnej nie kryje zaskoczenia plotkami na temat selekcjonera. Cezary Kulesza przyznał, że Santos, a raczej jego ewentualny nowy pracodawca, musiałby wpłacić do kasy związku sporą rekompensatę.
- Jesteśmy bardzo solidnie zabezpieczeni podpisanym kontraktem na wypadek wielu nawet trudnych do przewidzenia wydarzeń. Oczywiście każdą umową da się zerwać, ale bez zgody PZPN wiązałoby się to z potężnym odszkodowaniem - powiedział Kulesza w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Prezes PZPN twierdzi, że Santos nie informował go o chęci zerwania kontraktu. Nic na ten temat nie wiedzą też najbliżsi współpracownicy Portugalczyka.
- Proszę o spokojny dystans do pojawiających się informacji, na pewno zostaną wkrótce zweryfikowane - zaapelował Kulesza.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski23 Jul 2023 · 18:16
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również