Media: Skandaliczne słowa pod adresem Sadio Mane. To dlatego Senegalczyk uderzył kolegę z Bayernu Monachium

Media: Skandaliczne słowa pod adresem Sadio Mane. To dlatego Senegalczyk uderzył kolegę z Bayernu Monachium
Bagu Blanco / PRESSIN/SIPA USA/PressFocus
Po wtorkowym hicie Ligi Mistrzów doszło do głośnego starcia Sadio Mane z Leroyem Sane. Senegalczyk uderzył kolegę z Bayernu Monachium. Teraz afrykańskie media informują o nieznanych dotąd kulisach sprawy.
Porażka 0:3 z Manchesterem City to nie jedyny problem "Die Roten" z tego tygodnia. Dzień po meczu na Etihad wyszło na jaw, że w szatni doszło do awantury z udziałem Sadio Mane oraz Leroya Sane.
Dalsza część tekstu pod wideo
Senegalczyk uderzył kolegę z drużyny, za co przeprosił podczas czwartkowego treningu. Piłkarz został zawieszony do odwołania i ukarany grzywną. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Teraz nowe kulisy całej sprawy przedstawił dziennikarz senegalskiego portalu "Taggat", Baaly Hann. Jako pierwszy poinformował o tym, co spowodowało tak gwałtowną reakcję Mane.
Okazuje się, że skrzydłowy usłyszał od swojego kolegi z drużyny rasistowską obelgę. Sane miał nazwać Senegalczyka "czarnym g***em". Właśnie to sprawiło, że Mane stracił nad sobą panowanie.
Reprezentant Niemiec zreflektował się bardzo szybko. Jeszcze w hotelu miał przeprosić swojego kolegę z drużyny i pozostałych graczy Bayernu za wypowiedziane słowa.
"Taggat" potwierdza, że przyszłość Mane w klubie z Monachium nie jest zagrożona. Thomas Tuchel liczy na piłkarza zarówno w tym, jak i w kolejnym sezonie.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik13 Apr 2023 · 17:45
Źródło: Taggat.sn

Przeczytaj również