Media: Narady ws. finału Ligi Mistrzów. "UEFA prawie pewna zmiany gospodarza"

Kolejne informacje w sprawie tegorocznego finału Ligi Mistrzów. "The Times" twierdzi, że UEFA rozpoczęła już narady w sprawie ewentualnej zmiany gospodarza meczu.
Tegoroczny finał Ligi Mistrzów ma się odbyć w Sankt Petersburgu. O możliwym przeniesieniu go do innego miasta informowały brytyjskie media. Powód jest oczywisty - agresja Rosji na Ukrainę.
Choć pojawiły się doniesienia, że na razie UEFA nie planuje zmiany miejsca rozegrania finału swoich flagowych klubowych rozgrywek, to - jak twierdzi "The Times - trwają w tej sprawie zakulisowe konsultacje. Ma to związek z sankcjami wobec Rosji, które może wprowadzić świat zachodu.
- Możliwość, że kibice klubów biorących udział w finale nie będą mogli wjechać do Rosji jest postrzegana w UEFA jako bardzo realna. Tworzone są plany awaryjne, by znaleźć alternatywę dla Sankt Petersburga - pisze angielski dziennik.
Dalej idzie BBC. Według niego UEFA jest "prawie pewna", że spotkanie nie odbędzie się w Sankt Petersburgu.
Sytuacja jest o tyle trudna, że UEFA i Rosja są połączone interesami. W Sankt Petersburgu ma siedzibę Gazprom, który jest jednym z najważniejszych sponsorów Ligi Mistrzów. W dodatku tamtejszy stadion nosi nazwę "Gazprom Arena".
W sprawie możliwego przeniesienia finału Ligi Mistrzów wypowiedział się Zbigniew Boniek, który jest wiceprezydentem UEFA. Jego zdaniem federacja może zmienić gospodarza.
- Nie jest to wykluczone, ale dziś niczego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Powtarzam: poczekajmy co się wydarzy - powiedział Boniek w rozmowie z "Interią".