Media: Koniec sezonu dla reprezentanta Polski? "Kibice mogą otrzymać kiepskie wieści"
Bartosz Salamon ze względu na kontuzję nie dokończył czwartkowego meczu reprezentacji Polski ze Szkocją. Sebastian Staszewski z "Interii" donosi, że w tym sezonie obrońcy Lecha Poznań możemy już nie zobaczyć na boisku.
Stoper wrócił do kadry po sześciu latach przerwy - poprzednio w narodowych barwach występował jeszcze za kadencji Adama Nawałki. Czesław Michniewicz mocno na niego liczył, czego dowodem był występ od pierwszej minuty na Hampden Park.
Salamon może mówić o sporym pechu. Na boisku był bowiem jednym z najlepszych zawodników naszej kadry, ale nie dokończył nawet pierwszej połowy. Ze względu na kontuzję zastąpił go Krystian Bielik.
- Tam jest kłopot z przywodzicielem. Tutaj na pewno go czeka kilkutygodniowa przerwa, bo nie wiem czy to jest naderwany, czy urwany mięsień przywodziciela. Przejdzie badania - powiedział w naszym programie "Meczyki LIVE" rzecznik prasowy PZPN, Jakub Kwiatkowski.
Jak donosi Sebastian Staszewski z "Interii", istnieje poważne podejrzenie, że doświadczony obrońca w tym sezonie w ogóle nie pojawi się już na murawie. Wszystko powinno wyjaśnić się jeszcze dziś.
- Co z urazem Bartosza Salamona? Dziś wieczorem kibice Lecha Poznań mogą otrzymać kiepskie wieści… Są bardzo poważne podejrzenia, że zerwał lub naderwał przywodziciela. Jeśli wieczorne badania w Katowicach to potwierdzą, dla Bartka sezon się raczej zakończy - napisał.
Dla "Kolejorza", który marzy o zdobyciu tytułu mistrza Polski na stulecie klubu, byłby to spory problem. Salamon jest bowiem podstawowym piłkarzem drużyny prowadzonej przez Macieja Skorżę. Obecnie Lech zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli, lecz do prowadzącej Pogoni traci tylko jeden punkt.