Media: Główny faworyt Kuleszy wypada z gry o fotel selekcjonera? Ma objąć zupełnie inną posadę
Wciąż nie wiadomo, kto w przyszłym roku będzie selekcjonerem reprezentacji Polski. Według najnowszych informacji "TVP Sport", Cezaremu Kuleszy może być wyjątkowo trudno o przekonanie Andrija Szewczenki do przyjęcia ewentualnej propozycji z PZPN.
Nazwisko Ukraińca pojawiało się już na giełdzie nazwisk zimą, gdy z pracy z polską kadrą niespodziewanie zrezygnował Paulo Sousa. Wówczas problemem był jego kontrakt z Genoą.
Teraz to już nieaktualne. Jak ustalił Paweł Gołaszewski z "Piłki Nożnej", Szewczenki nie wiąże umowa z włoskim klubem. To mogłoby ułatwić negocjacje z Ukraińcem. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Tomasz Ćwiąkała z "CANAL+ Sport" przyznał natomiast, że według jego wiedzy Kulesza skontaktował się już z otoczeniem legendarnego napastnika (więcej TUTAJ). Namówienie go do pracy z naszą kadrą może być jednak wyjątkowo trudne.
Tak wynika przynajmniej z doniesień "TVP Sport". Według najnowszych informacji Szewczenko zamierza objąć bowiem dwie inne posady, które uniemożliwią mu prowadzenie polskiej kadry.
Były napastnik chce podobno starać się o fotel prezesa ukraińskiego związku piłkarskiego. Na dodatek miał otrzymać nominację do Ukraińskiego Komitetu Olimpijskiego.
Trudno wyobrazić sobie, aby Szewczenko jednocześnie mógł piastować te funkcje i trenować reprezentację Polski. Kto jeszcze mógłby zastąpić Michniewicza? To analizujemy TUTAJ.