Media: FC Barcelona chce wykorzystać okazję i sprowadzić nowego obrońcę. Trzy nazwiska na liście

Sytuacja finansowa FC Barcelony nie jest dobra. Według hiszpańskich mediów wicemistrzowie kraju pozyskają nowych piłkarzy jedynie wówczas, gdy uda im się najpierw sprzedać niepotrzebnych zawodników.

A i to nie jest zresztą pewne, bo straty spowodowane pandemią koronawirusa mogą łącznie wynieść nawet pół miliarda euro - to kwota biorąca pod uwagę zarówno obecny, jak i kolejny sezon.

Mimo to "Mundo Deportivo" zapewnia, że działacze "Blaugrany" rozglądają się za możliwymi wzmocnieniami. Klubu nie stać na płacenie dużych kwot odstępnego, więc najprzychylniej patrzy na zawodników, którym niedługo kończą się kontrakty.

Jeżeli chodzi o defensorów, to numerem jeden na liście życzeń pozostaje Eric Garcia. 19-latek to wychowanek "Blaugrany", który chętnie wróciłby do byłego klubu. Jeśli dostanie korzystną ofertę, być może nie przedłuży umowy z Manchesterem City.

Drugie nazwisko to David Alaba. Austriak nie może porozumieć się z Bayernem w sprawie nowego kontraktu, bo żąda aż 20 milionów euro za rok gry. Piłkarz nie ukrywa, że interesuje go transfer do któregoś z hiszpańskich gigantów - Barcelony lub Realu Madryt.

Trzecim piłkarzem jest Juan Bernat. Hiszpan nie zawsze znajduje miejsce w składzie Paris-Saint Germain, a ostatnio mistrzowie Francji przedłużyli kontrakt z Layvinem Kurzawą. "Dumie Katalonii" przydałby się natomiast zastępca dla Jordiego Alby.