Media: Dwóch głównych kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. "Michniewicz nie ma wysokich notowań"
W przyszłym miesiącu mamy poznać nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Mateusz Miga z "TVP Sport" poinformował, że prezes PZPN, Cezary Kulesza, nie jest zwolennikiem zatrudnienia Czesława Michniewicza. Faworytami są Adam Nawałka oraz Marek Papszun.
Rezygnacja Paulo Sousy z prowadzenia "Biało-Czerwonych" oznacza, że na niespełna trzy miesiące przed barażami o mistrzostwa świata w Katarze nasza kadra została bez trenera. Ten powinien zostać wybrany w styczniu.
Czasu nie ma wiele, a szkoleniowiec przed kluczowymi meczami spędzi z piłkarzami zaledwie kilka dni. Z tego względu najwięcej mówi się o kandydaturze Adama Nawałki.
Miałby on wrócić do kadry po ponad trzech latach przerwy. Jego atutem jest przede wszystkim doskonała znajomość z większością ważnych zawodników, którzy mieli okazję pracować z nim przez kilka lat.
Jak informuje Mateusz Miga z "TVP Sport", 64-latek jest zdecydowanym faworytem. Nie wiadomo jednak, czy poprowadzi drużynę tylko w barażach, czy może będzie pracował z nią dłużej.
Według najnowszych informacji do faworytów prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy, nie należy Czesław Michniewicz. Ma na to wpływ między innymi przeszłość szkoleniowca, który swego czasu miał współpracować z głównym odpowiedzialnym za korupcję w polskiej piłce - Ryszardem F, znanym jako "Fryzjer".
Kulesza odrzuca też możliwość zatrudnienia Michała Probierza. To sprawia, że Nawałka ma tak naprawdę jednego rywala. Jest nim Marek Papszun. Pod uwagę brany byłby także Maciej Skorża, ale wątpliwe, aby ten szkoleniowiec zrezygnował z prowadzenia Lecha Poznań, z którym zmierza po mistrzostwo Polski.