Marian Ziółkowski wykończył Romana Szymańskiego. Powalił go potężnym kopnięciem [WIDEO]

Pierwsze starcie było bardzo spokojne. Większość czasu minęła pod znakiem bokserskich wymian. Szymański kilka razy trafił rywala prostymi, ten w końcówce zdołał odpowiedzieć mocnym kopnięciem.

W drugiej rundzie scenariusz się nie zmienił. Ziółkowski trzymał rywala na dystans i zadawał mu kolejne ciosy. Z kolei Szymański usiłował zepchnąć przeciwnika do siatki, ale bez większego powodzenia.

W trzeciej rundzie Ziółkowski konsekwentnie obijał nogi Szymańskiego. Było widać, że ten mocno odczuwał jego kopnięcia i jest coraz słabszy. Ostatecznie na deski runął pod koniec czwartej rundy. Ziółkowski powalił go mocnym kopnięciem na korpus, a następnie dołożył mu jeszcze kilka razów w parterze.