Te liczby pokazują dominację Manchesteru City. Real Madryt bezradny, wymowna reakcja Ancelottiego i Viniciusa

Manchester City chciał błyskawicznie otworzyć wynik rewanżowego meczu Ligi Mistrzów. Dwukrotnie jednak Erlinga Haalanda zatrzymał Thibaut Courtois.

Ostatecznie Belg był bezradny przy próbach Bernado Silvy. Portugalczyk trafił do siatki w 23. i 37. minucie, a jego zespół objął komfortowe prowadzenie.

Na dobrą sprawę gospodarze mogli prowadzić wyżej. Anglicy zupełnie zdominowali pierwszą część spotkania i byli od Realu lepsi we właściwie każdej statystyce.

Wymowną reakcją na poczynania "The Citizens" było zachowanie Carlo Ancelottiego i Viniciusa Jr. tuż przy po pierwszym straconym golu. Brazylijczyk przybiegł do swojego szkoleniowca, zaczął gestykulować, a następnie rozłożył ręce, co zostało odebrane jako wyraz bezradności.

Pierwsze spotkanie, rozegrane na Santiago Bernabeu, zakończyło się remisem 1:1. Zwycięzca środowej rywalizacji zagra w finale z Interem.