Borussia Dortmund. Manchester City nie ustaje w walce o Erlinga Haalanda. Oferuje mu rekordowe zarobki

Norweg jest zdecydowany na to, aby najbliższego lata zmienić barwy klubowe. W jego kontrakcie wejdzie w życie klauzula odstępnego, która wynosi 75 milionów euro.

Według medialnych doniesień walka o zakontraktowanie snajpera powinna rozegrać się głównie między Manchesterem City oraz Realem Madryt. Te dwa kluby są na prowadzeniu w wyścigu po Haalanda.

We wtorek hiszpańscy dziennikarze informowali, że prezes Borussii, Hans-Joachim Watzke, ma w tym tygodniu spotkać się z Florentino Perezem w celu finalizacji transakcji. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Według "Daily Mail" mistrzowie Anglii nie ustają jednak w staraniach o napastnika i kuszą go rekordową pensją. Na Etihad Stadium Haaland miałby inkasować pół miliona funtów tygodniowo.

Nikt w Premier League nie dostaje obecnie takich pieniędzy. Norweg zarabiałby więcej od Cristiano Ronaldo oraz Kevina De Bruyne, którzy obecnie zarabiają po 385 tysięcy funtów za tydzień.

Włodarze Manchesteru City spodziewają się, że decyzja ws. przyszłości Haalanda zapadnie w ciągu najbliższego miesiąca. Na zakończenie transferowej sagi nie trzeba więc będzie czekać do otwarcia letniego okienka.