Manchester City bezlitosny dla beniaminka. Dwa gole Haalanda na rozpoczęcie sezonu
Manchester City w efektowny sposób rozpoczął nowy sezon Premier Leauge. Mistrzowie Anglii wygrali na wyjeździe z Burnley 3:0.
Goście mecz z beniaminkiem rozpoczęli od mocnego uderzenia. Na pierwszego gola w nowym sezonie czekali tylko nieco ponad trzy minuty. Po rozegraniu rzutu rożnego i podaniu Rodriego piłkę do siatki wbił Haaland.
Burnley miało swoje momenty. W polu karnym szarżowali Kolesho czy Amdouni, ale żaden z nich nie zaskoczył Edersona.
Kontrolę nad meczem miał jednak Manchester City, który podwyższył prowadzenie w 36. minucie. Koronkową akcję gości strzałem pod poprzeczkę wykończył Haaland.
Choć mistrzowie Anglii prowadzili, to nie wszystko szło po ich myśli. Jeszcze w pierwszej połowie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Kevin De Bruyne. Nerwowo było też w przerwie. Jeszcze na boisku Haalanda zrugał Pep Guardiola. O zachowaniu Hiszpana pisaliśmy TUTAJ.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Manchester City miał przewagę, którą udokumentował w 75. minucie. Po zamieszaniu po rzucie wolnym do piłki dopadł Rodri i z bliska wpakował ją do siatki.
Ligowe debiuty w barwach Manchesteru City zaliczyło dwóch nowych piłkarzy. W pierwszej połowie w miejsce De Bruyne na boisku pojawił się Mateo Kovacić. W końcówce meczu na boisko wszedł Josko Gvardiol.