Maciej Skorża oczekuje transferu do Lecha Poznań. "Mam nadzieję, że coś się wydarzy"

Priorytetem Lecha jest wzmocnienie linii defensywy. Aktualnie o sile obrony poznaniaków stanowią Bartosz Salamon, Antonio Milić i Lubomir Satka.

Skorża chciałby, aby sprowadzono jeszcze jednego defensora. Według naszych informacji jednym z kandydatów do wzmocnienia Lecha jest Łukasz Bejger ze Śląska Wrocław. Szerzej o tym piszemy TUTAJ.

- Mam nadzieję, że pod względem transferu środkowego obrońcy jeszcze coś się wydarzy. Pozostawienie kadry w obecnym kształcie byłoby ryzykowną opcją - przyznał Skorża.

Lech potrzebuje szerokiej kadry przed decydującym etapem walki o mistrzostwo. Aktualnie liderem tabeli jest Pogoń Szczecin, która po zwycięstwie nad Stalą Mielec wyprzedziła "Kolejorz" o jeden punkt.

Poznaniacy będą mogli wrócić na pierwsze miejsce, jeśli zapunktują w jutrzejszym starciu z Lechią Gdańsk.

- Lechia u siebie gra ofensywnie, spodziewamy się, że będziemy znacznie częściej w fazie bronienia niż w innych meczach. Lechia na pewno się nie cofnie, wyjdzie na nas wysokim pressingiem i my musimy temu stawić czoło. Gdańsk to dla nas wyzwanie, ale nasz cel jest jeden - chcemy zdobyć trzy punkty - podkreślił Skorża.