Lloris uratował Francuzów! Obronił rzut karny w kluczowym momencie meczu. "Hugo Boss" [WIDEO]

Do przerwy "Trójkolorowi" przegrywali ze Szwajcarami 0:1. Fatalnie we własnym polu karnym zachował się Clement Lenglet. Obrońca FC Barcelony został wręcz ośmieszony przez Seferovicia.

W drugiej połowie mistrzowie świata mogli znaleźć się w jeszcze większych tarapatach. Wszystko ze względu na faul Benjamina Pavarda na Stevenie Zuberze.

Po analizie VAR arbiter nie miał wątpliwości, że przewinienie miało miejsce w obrębie pola karnego i wskazał na jedenasty metr. Szwajcarzy stanęli przed wymarzoną szansą na podwyższenie wyniku.

Do rzutu karnego podszedł Ricardo Rodriguez. Jego intencje wyczuł jednak Hugo Lloris. Francuski bramkarz obronił strzał rywala i utrzymał Szwajcarów w grze.

- Francuzi mają dużo szczęścia. Lloris ratuje im nadzieje. Niesamowicie pudłowane karne na tym EURO - napisał Michał Kołodziejczyk, dyrektor "Canal+ Sport".

Obroniony przez bramkarza Tottenhamu rzut karny wyraźnie podbudował Francuzów. W ciągu zaledwie czterech minut dwa gole strzelił Karim Benzema i "Trójkolorowi" wyszli na prowadzenie.

Później konieczna okazała się jednak dogrywka i rzuty karne. Ostatecznie w konkursie "jedenastek" lepsi okazali się Szwajcarzy. Pełną relację możecie przeczytać TUTAJ.