Lewis Hamilton zdyskwalifikowany. Nocna zmiana w F1
Lewis Hamilton zakończył GP Stanów Zjednoczonych na drugim miejscu. Brytyjczyk został jednak zdyskwalifikowany, o czym władze F1 poinformowały kilka godzin po zakończeniu wyścigu.
Niedzielne GP Stanów Zjednoczonych dostarczyło wielu emocji. Kolejny wyścig w sezonie wygrał Max Verstappen, ale ze świetnej strony zaprezentował się też Lewis Hamilton, który jako drugi przekroczył linię mety. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Teraz jednak okazało się, że Brytyjczyk nie może świętować kolejnego podium w swojej karierze. F1 poinformowało, że ceniony kierowca został zdyskwalifikowany ze względów technicznych.
Do anulowania wyścigów rywalizacji doszło około trzy godziny po jej zakończeniu. Powodem takiej decyzji było zbytnie zużycie "deski" pod podłogą.
Z tego samego względu z klasyfikacji końcowej GP USA wykluczono jeszcze Charlesa Leclerca. Monakijczyk w teorii był szósty.
Co ciekawe, do badania technicznego wyznaczono jedynie cztery bolidy. Poza Hamiltonem i Leclerkiem sprawdzono jeszcze Lando Norrisa oraz Verstappena. W ich wypadku nieprawidłowości jednak nie stwierdzono.
W obliczu dyskwalifikacji Brytyjczyk nie zdołał nadrobić straty do Sergio Pereza w klasyfikacji generalnej F1. Przewaga zawodnika Red Bulla wciąż wynosi 39 punktów. Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze cztery wyścigi.