Legia Warszawa odwołała trening. Dwóch piłkarzy niezdolnych do gry po pobiciu przez kibiców
Legia Warszawa wciąż milczy po tym, jak wczoraj kibice zaatakowali piłkarzy "Wojskowych". W wyniku tych zdarzeń odwołano dzisiejszy trening, a dwóch zawodników jest niezdolnych do gry.
Legia Warszawa w niedzielę zanotowała kolejną ligową porażkę. Przegrała na wyjeździe z Wisłą Płock i osunęła się na dno ligowej tabeli.
Kibice "Wojskowych" postanowili wziąć sprawy w swojej ręce. Zorganizowali atak na autokar przewożący piłkarzy mistrzów Polski. W jego wyniku ucierpiało trzech graczy. To Mahir Emreli, Rafael Lopes oraz Luquinhas.
Jak się okazuje, dwóch z tych zawodników obecnie jest niezdolnych do gry. Wiele wskazuje na to, że Emreli i Luquinhas nie będą w stanie wystąpić w najbliższym meczu z Zagłębiem Lubin.
Ten pierwszy dostał zwolnienie lekarskie. - Lekarz polskiego klubu poradził Mahirowi Emreliemu, aby kolejne dwa dni spędził w łóżku. Ma też unikać ciężkich ćwiczeń – donosi serwis "Azerisport.com".
Według "TVP Sport" jego los podzieli Luquinhas. - Absencja spowodowana będzie obrażeniami, jakich doznali podczas "starcia" z pseudokibicami - przekazano.
Co więcej - dziś piłkarze Legii mieli wziąć udział w treningu. Zajęcia zostały jednak odwołane ze względu na wczorajszy incydent.