Leeds United zmarnowało świetną szansę w meczu z Newcastle. "Pawie" coraz bliżej degradacji [WIDEO]

Mecz zaczął się po myśli gospodarzy, którzy objęli prowadzenie w 7. minucie. Do bezpańskiej piłki w polu bramkowym dopadł Ayling i z bliska wbił ją do siatki.

Newcastle na początku meczu nie potrafiło złapać rytmu. Gościom pomogli jednak piłkarze Leeds. W 28. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Bamford. Jego fatalne uderzenie łatwo odbił Pope.

Niewykorzystana okazja na prowadzenie 2:0 szybko się zemściła na Leeds. Trzy minuty później był już remis. Skutecznym egzekutorem jedenastki dla "Srok" okazał się Wilson.

W 69. minucie reprezentant Anglii trafił do bramki jeszcze raz. Znów zrobił to z rzutu karnego.

Leeds zdołało wyrównać w 79. minucie. W zamieszaniu po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Kristensena, a ten uderzeniem z linii pola karnego zaskoczył Pope'a.

Sytuacja Leeds po remisie jest trudna. W tabeli zajmuje osiemnaste miejsce - po dokończeniu kolejki może spaść o oczko niżej. Newcastle jest trzecie. Ma bezpieczny zapas nad piątym Liverpoolem - na trzy kolejki przed końcem wyprzedza go o cztery punkty.