Lechia Gdańsk chce wyciągnąć talent z Legii Warszawa. W grze trzy miliony złotych [NASZ NEWS]

Lechia Gdańsk chce wyciągnąć talent z Legii Warszawa. W grze trzy miliony złotych [NASZ NEWS]
Norbert Barczyk / pressfocus
Lechia Gdańsk wyraża duże zainteresowanie 18-letnim Janem Ziółkowskim z Legii Warszawa. Klub z pierwszej ligi chciałby pozyskać go już na rundę wiosenną, podczas której cel jest jasny: powrót do Ekstraklasy. Pewne jest natomiast, że Legia nie odpuści tego zawodnika, jeśli ma być on przydatny w Warszawie.
Z naszych informacji wynika, że od dłuższego czasu toczą się rozmowy na ten temat, ale jeszcze potrwają. Kwota odstępnego miałaby wynosić nawet 3 miliony złotych. Może to być transfer definitywny, Lechia rozważa też wypożyczenie z opcją wykupu, ale to Legia dyktuje warunki. Przy Łazienkowskiej zdecydowano, że niezależnie od wysokości oferty Lechii, Ziółkowski poleci z Legią na obóz do Turcji. Tam Kosta Runjaic sprawdzi, jak wartościowy może być on w pierwszej drużynie i zapadnie decyzja, co dalej.
Dalsza część tekstu pod wideo
W razie wyrażenia zgody na odejście młodzieżowego reprezentanta Polski Legia zamierza się zabezpieczyć i mieć zapisaną klauzulę ponownego sprowadzenia piłkarza do Warszawy za określoną kwotę. Reasumując - klubowi zależy na jak najlepszym rozwoju Ziółkowskiego. Podczas obozu zapadnie decyzja, jaka będzie najlepsza droga dla 18-latka.
Dotychczas Ziółkowski grał w trzecioligowych rezerwach. Zaliczył on za to dwa spotkania z ekstraklasowymi rywalami, czyli z Ruchem Chorzów oraz z Koroną Kielce, bo na takie dwa trudne wyzwania trafiła drużyna rezerw Legii w Pucharze Polski. Najpierw sensacyjna wygrana z ’’Niebieskimi”, później odpadnięcie z po dogrywce z Koroną. I tu trzeba Legię niezmiernie pochwalić, bo podopieczni Piotra Jacka na Ruch Chorzów wyszli sześcioma nastolatkami w pierwszym składzie, a z Koroną od początku zagrało ich pięciu.
Jan Ziółkowski w meczu Legia II Warszawa - Korona Kielce
Adam Starszynski / pressfocus
Ziółkowski jest z rocznika 2005. Mierzy już 194 cm, to typowy środkowy obrońca. W bieżącym sezonie wystąpił w 14 z 18 spotkań ligowych drugiej drużyny Legii. Był na niedawnym zgrupowaniu kadry U-19, gdzie zagrał 90 minut w jednym z trzech spotkań eliminacyjnych do mistrzostw Europy - z Macedonią na wyjeździe (0:2).



Rezerwy Legii zaczynają wyglądać tak, jak tego oczekiwano przez dłuższy czas. Klubowi zależy, by dostać się na poziom drugiej ligi, wtedy będą lepsze warunki do ogrywania młodych, bo jakość rywalizacji na poziomie centralnym jest wyższa, a do tego zawodnicy schodzący z ’’jedynki” (choćby po kontuzjach) mogliby odzyskiwać formę w wyższej klasie rozgrywkowej.
Legia zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli za Pogonią Grodzisk Mazowiecki, jednak po 18 kolejkach ligowych ma tyle samo punktów co lider. Ekipa Piotra Jacka jest druga także pod względem bramkowym - więcej strzeliła tylko Pogoń, a mniej stracił tylko Pelikan Łowicz.
Lechia Gdańsk w pierwszej lidze radzi sobie dobrze. Po składaniu kadry na ostatnią chwilę, a w zasadzie i w trakcie rozgrywek, trener Grabowski budował zespół jednocześnie regularnie zdobywając z nim punkty. Czwarte miejsce po jesieni to wynik zadowalający, zwłaszcza że zaledwie dwa punkty Lechia traci do Arki, która jest liderem na zapleczu Ekstraklasy.
Lechia Gdańsk
Piotr Matusewicz / press focus

Przeczytaj również