Laporta zabrał głos ws. powrotu Neymara z PSG. Ma jeden warunek. "Za pieniądze podpisał swoje niewolnictwo"
W ostatnim czasie w hiszpańskich mediach znów pojawiły się informacje na temat tego, że Neymar może wrócić do FC Barcelony. Joan Laporta zajął jasne stanowisko w całej sprawie, stawiając przy tym jeden warunek.
Brazylijczyk ma jeszcze trzyletnią umowę z Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji planują jednak rewolucję, a skrzydłowy może paść jej ofiarą. Mistrzowie Francji czekają na oferty za piłkarza.
Kataloński "Sport" informował niedawno, że usługi zawodnika zaoferowano FC Barcelonie. To właśnie w tym zespole Neymar grał przed odejściem do PSG. Co jakiś czas dziennikarze wspominają o jego powrocie.
Joan Laporta w zasadzie wykluczył jednak taki scenariusz. Na łamach "L'Esportiu de Cataluyna" przyznał, że 30-latek mógłby wrócić na Camp Nou, ale tylko wtedy, jeśli nie trzeba byłoby za niego płacić.
- Kto nie kocha Neymara? On jest wyjątkowym zawodnikiem. Ale wszyscy ci gracze, którzy pewnego dnia chcą wrócić do FC Barcelony, powinni przyjść tu za darmo - powiedział Laporta.
Prezes FC Barcelony w ostrych słowach wrócił także do wydarzeń sprzed lat. Uważa, że Neymar sam jest winien sytuacji, w jakiej obecnie się znalazł.
- Piłkarze, którzy podpisują kontrakty z klubami takimi jak PSG, praktycznie podpisują swoje niewolnictwo. Robią to za pieniądze - podsumował działacz.