Jakub Kwiatkowski odsłonił kulisy zwolnienia. Tak PZPN potraktował go po 11 latach współpracy
Jakub Kwiatkowski nie jest już pracownikiem PZPN. Były rzecznik oraz team manager kadry poinformował, że do tej pory nie usłyszał powodu, który doprowadził do zaskakującego zwolnienia.
Przez 11 lat Jakub Kwiatkowski działał w Polskim Związku Piłki Nożnej. Początkowo pełnił rolę rzecznika prasowego, a następnie jego stanowisko zostało połączone z obowiązkami team managera kadry.
W czwartek doszło jednak do szokującego zwolnienia "Kwiatka". Taką decyzję - jak wynika z oficjalnego komunikatu federacji - podjęli Michał Probierz oraz Tomasz Kozłowski, co opisywaliśmy TUTAJ.
Kwiatkowski zabrał już głos w tej sprawie i nie krył rozgoryczenia treścią informacji o rozstaniu się z nim. Przypomnijmy, że ze strony PZPN nie doszło do tej pory do żadnych publicznych podziękowań.
Co więcej, wieloletni rzecznik odsłonił kulisy tego, jak został potraktowany przez przełożonych. Okazało się, że podczas spotkania w gabinetach usłyszał jedynie decyzję, ale nie poinformowano go o powodach jej podjęcia.
- Nikt mi niczego nie przedstawił. Po prostu zostałem poinformowany o zakończeniu współpracy. Żadnego wytłumaczenia i powodów - napisał na Twitterze, gdy poproszono go o wytłumaczenie sprawy.
Na ten moment nie wiadomo, kto zajmie miejsce Kwiatkowskiego w PZPN, ale ma być to osoba, która już w federacji pracuje. Jedną z kandydatek jest Agnieszka Syczewska, czyli była prezes Jagiellonii Białystok (szczegóły TUTAJ).