Kuriozalna czerwona kartka dla Matsa Hummelsa. Rywal stanął mu na nogę, Niemiec wyleciał z boiska [WIDEO]
Pierwsza połowa spotkania Borussii Dortmund z Ajaksem Amsterdam obfitowała w sędziowskie kontrowersje. Kuriozalna zdaje się zwłaszcza decyzja arbitra ws. czerwonej kartki dla Matsa Hummelsa.
Piłkarze BVB byli żądni rewanżu za bolesną porażkę sprzed dwóch tygodni. Wówczas przegrali na terenie rywala aż 0:4. Holendrzy przed własną publicznością dali prawdziwy popis umiejętności.
W drugim spotkaniu tych dwóch drużyn sytuacja jeszcze w pierwszej połowie mocno skomplikowała się dla ekipy z Dortmundu. W 29. minucie z boiska z czerwoną kartką wyleciał Mats Hummels.
Reprezentant Niemiec wślizgiem próbował odebrać piłkę Antony'emu. Nie trafił w futbolówkę, ale też nie zahaczył o nogi rywala - to piłkarz Ajaksu nastąpił na jego piszczel i w efekcie upadł.
Mimo to Michael Oliver wyciągnął czerwoną kartkę. Wydawało się, że decyzja arbitra musi zostać zmieniona po analizie VAR, ale tak się nie stało.
- Spóźniony Hummels. No ale to nie było na czerwoną - ocenił na Twitterze Tomasz Urban. Z werdyktem sędziego otwarcie nie zgadzał się też Lukas Podolski.
Ta sytuacja wcale nie była jedyną kontrowersją z pierwszej połowy. Borussia zyskała rzut karny po rzekomym faulu na Bellinghamie. "Jedenastkę" na gola zamienił Marco Reus.
Druga część spotkania należała już do Ajaksu, który ostatecznie wygrał 3:1. Relację z tego i pozostałych środowych spotkań Ligi Mistrzów możecie przeczytać TUTAJ.