Kulisy rozmów FC Barcelony z Dembele. Transfer Torresa zaszkodził negocjacjom?

Kontrakt Dembele z Barceloną obowiązuje tylko do końca czerwca. Francuz już teraz może podpisać umowę z nowym pracodawcą, do którego latem przeniesie się na zasadzie wolnego transferu.

Wydawało się już, że 24-latek przedłuży swoją umowę z Barceloną. Piłkarz dawał do zrozumienia, że chce zostać na Camp Nou. Nagle doszło jednak do zwrotu akcji, którego powody wyjaśnił "Sport".

- Dembele i jego agentom nie spodobało się, że Barcelona podpisała kontrakt z Ferranem Torresem. Piłkarz wraz ze swoim otoczeniem postrzegają to jako zagrożenie - pisze hiszpański.

Co zaniepokoiło reprezentanta Francji? "Sport" wskazuje przynajmniej dwa powody.

Po pierwsze, kwestie sportowe. Torres może grać na tej samej pozycji co Dembele. Francuz w tej sytuacji zaczął się zastanawiać, czy Barcelona na pewno chce na niego stawiać, czy chce przedłużyć kontrakt tylko po to, by nie stracić go za darmo.

Drugi powód jest ekonomiczny. Dembele i jego agenci w trakcie negocjacji nasłuchali się o problemach finansowych Barcelony. Jednocześnie klub był w stanie wydać na nowego piłkarza 55 mln euro.

W poniedziałek ma dojść do kolejnego spotkania władz Barcelony i Dembele. Jeśli piłkarz nie przyjmie oferty, może zostać sprzedany. Zainteresowane mają być m.in. Newcastle United czy Manchester United.