Kto spadnie z Ekstraklasy? Analiza przed 34. kolejką. Tabela, terminarz, szanse. "Zespół w podwójnym kryzysie"
Kto spadnie z Ekstraklasy? W ostatniej kolejce do Lechii i Miedzi dołączy jeszcze jeden zespół. W walkę o utrzymanie zamieszane są cztery drużyny. Z kim grają? Jakie mają szanse na uniknięcie relegacji? Komu wróżymy sukces, a komu porażkę? Oto rozkład jazdy przed finałem ligowego sezonu.
Przed ostatnią, 34. kolejką Ekstraklasy znamy większość rozstrzygnięć. Wiemy, że Raków Częstochowa zostanie mistrzem Polski, zaś Legia zadowoli się srebrnym medalem. O trzecią pozycję walczą Lech i Pogoń, ale obie te ekipy mogą być już pewne awansu do eliminacji Ligi Konferencji. Zespoły z lokat 5-12 nie mają szans ani na Europę, ani na spadek. Dwie najgorsze drużyny ligi, Miedź Legnica i Lechia Gdańsk, spadły już jakiś czas temu. Najciekawiej więc zapowiada się walka o uniknięcie miejsca 16. Zamieszane są w nią cztery drużyny: Stal Mielec, Korona Kielce, Śląsk Wrocław i Wisła Płock.
Tabela
Na “pole position” w wyścigu żółwi jest Stal, która dzięki 40 zdobytym punktom ma duże szanse na utrzymanie, nawet w przypadku porażki w ostatniej kolejce. 14. Korona wyprzedza 15. Śląsk lepszym bilansem meczów bezpośrednich, co może być kluczowe w końcowym układzie. W najgorszej sytuacji znajduje się Wisła, która od miesięcy regularnie spadała coraz niżej w tabeli, aż po ostatnim spotkaniu ligowym, po porażce z Rakowem, po raz pierwszy znalazła się w strefie spadkowej.
Terminarz
Oto terminarz zespołów bijących się w ostatniej kolejce o utrzymanie:
Stal Mielec - Warta Poznań
Widzew Łódź - Korona Kielce
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław
Cracovia - Wisła Płock
Widzew Łódź - Korona Kielce
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław
Cracovia - Wisła Płock
Czego potrzebują poszczególne drużyny, by uniknąć spadku? Jakie scenariusze wchodzą w grę? W poniższej analizie rozwiewamy wszystkie wątpliwości.
Stal Mielec
Drużyna Kamila Kieresia figuruje w tym zestawieniu głównie jako ciekawostka. Z matematycznego punktu widzenia, dopuszcza się możliwość spadku Stali, ale aby to się stało, musiałaby zaistnieć kombinacja kilku zdarzeń na raz, która wydaje się niemal niemożliwa.
- wygrana Stali z Wartą = utrzymanie
- remis Stali z Wartą = utrzymanie
- porażka Stali z Wartą = utrzymanie, jeśli Korona nie wygra z Widzewem lub Śląsk nie wygra z Legią, lub Wisła nie wygra z Cracovią
Co więc może spowodować relegację mielczan? Porażka przy jednoczesnej wygranej pozostałych trzech drużyn. W takim wypadku Śląsk i Korona miałyby po 41 punktów, zaś Wisła Płock zrównałaby się oczkami ze Stalą. Bezpośredni bilans obu zespołów jest remisowy (1:1 i 0:0), zatem o spadku piłkarzy z Podkarpacia zdecydowałby gorszy bilans bramkowy. Trzeba jednak przyznać, że to bardzo mało prawdopodobne, by Stal pożegnała się z Ekstraklasą.
Korona Kielce
“Scyzoryki” nie mogą czuć się na tyle komfortowo, co piłkarze z Mielca. Z drugiej strony, wszystko leży w ich nogach. Pod jednym warunkiem - wygranej w Łodzi z Widzewem. Strata punktów przy al. Piłsudskiego skutkować będzie nerwowym spoglądaniem na rezultaty z innych boisk.
- wygrana Korony = utrzymanie
- remis Korony = utrzymanie, jeśli Śląsk nie wygra z Legią, lub Wisła nie wygra z Cracovią
- porażka Korony = utrzymanie, jeśli Śląsk przegra z Legią, lub Wisła przegra z Cracovią
Ciekawa sytuacja może zajść w przypadku porażki Korony i remisu Wisły. Wówczas obie drużyny zrównają się punktami. W meczach bezpośrednich mamy remis 2:2 (wygrana Korony 2:1 i Wisły 1:0). W dalszej kolejności o miejscu w tabeli decyduje bilans bramek ogółem. Wynik płocczan to dziś 41:47, zaś kielczan 36:48, a zatem w takim wypadku utrzymałby się zespół Marka Saganowskiego.
Podobne zdarzenie zajść może, gdy swoje mecze zremisują Korona i Śląsk (a Wisła wygra). Wtedy wyżej w tabeli - tak jak teraz - będzie ekipa z Kielc, która ma lepszy bilans bezpośredni ze Śląskiem (3:1 i 1:1).
“Złocisto-Krwiści” zapewne będą chcieli zamknąć temat wygraną z Widzewem. Mimo wszystko, nawet w przypadku remisu czy też porażki, nadal jest dość duża szansa na ich utrzymanie, ponieważ Śląsk i Wisła musiałyby jednocześnie zapunktować, co nie jest takie oczywiste.
Śląsk Wrocław
Wrocławianie są na małej fali wznoszącej, bo dzięki ostatnim zwycięstwom z Wisłą i Miedzi udało im się w końcu wydostać ze strefy spadkowej. Do ostatecznego sukcesu pozostał jeszcze jeden krok. Wydaje się to proste, ale niekoniecznie takie będzie. Jacek Magiera będzie bowiem musiał stawić czoła Legii przy Łazienkowskiej, gdzie jeszcze sześć lat temu świętował razem z “Wojskowymi” tytuł Mistrza Polski. Jak wygląda rzeczywistość z perspektywy Śląska?
- wygrana Śląska = utrzymanie
- remis Śląska = utrzymanie, jeśli Korona przegra z Widzewem, lub Wisła nie wygra z Cracovią
- przegrana Śląska = utrzymanie, jeśli Wisła nie wygra z Cracovią
Śląsk, podobnie jak poprzednicy, może zapewnić sobie utrzymanie dzięki wygranej w ostatniej kolejce. W przypadku ewentualnej porażki w Warszawie, nadal ma szansę uniknąć spadku, o ile Wisła nie wygra z Cracovią. Warto podkreślić, że w razie porażki Śląska i remisu Wisły, oba zespoły będą miały po 38 punktów, ale to drużyna z Wrocławia zajmie wyższą pozycję w tabeli, dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniemu (3:1 i 2:1 dla Śląska).
Wisła Płock
Najgorzej sytuacja wygląda w Płocku. Z mentalnego punktu widzenia, nie ma gorszego momentu na to, by wpaść po raz pierwszy w sezonie do strefy spadkowej, jak przed ostatnią kolejką. Drużyna Wisły jest pogrążona w kryzysie sportowym i psychologicznym. Na domiar złego, nie wszystko od niej zależy.
- wygrana Wisły = utrzymanie, jeśli Korona nie wygra z Widzewem, lub Śląsk nie wygra z Legią, lub Stal przegra z Wartą
- remis Wisły = utrzymanie, jeśli Korona przegra z Widzewem
- przegrana Wisły = brak utrzymania
Wisła Płock będzie miała dość spore szanse na utrzymanie tylko w przypadku wygranej z Cracovią. Z kolei wynik remisowy zdecydowanie marginalizuje możliwość pozostania “Nafciarzy” w lidze. Wówczas uratować ich może tylko porażka Korony z Widzewem. Zespół z Płocka będzie wówczas ponad tym z Kielc dzięki lepszemu stosunkowi bramek ogółem, ponieważ ich bilans bezpośredni jest remisowy.
***
Finał sezonu Ekstraklasy zapowiada się więc wybornie. Na relację LIVE z Multiligi zapraszamy na Meczyki.pl w sobotę 27 maja od 17:00. Start rywalizacji o 17:30.