Komisarz NBA: Jesteśmy zdruzgotani śmiercią Kobego Bryanta

- Rodzina NBA jest zdruzgotana tragiczną śmiercią Kobe Bryanta i jego córki Gianny - czytamy w oświadczeniu.

- Przez 20 sezonów Kobe pokazał nam co jest możliwe kiedy wybitny talent połączy się z całkowitym oddaniem temu, aby zwyciężać. Był on jednym z najbardziej niesamowitych zawodników w historii naszej gry, a jego dokonania są legendarne: pięć mistrzostw NBA, nagroda MVP, 18-krotny wybór do NBA All-Star oraz dwa złote medale olimpijskie. Przede wszystkim zostanie jednak zapamiętany za to, że inspirował ludzi na całym świecie, aby wzięli piłkę do koszykówki i rywalizowali na maksimum swoich możliwości. Był hojny, aby dzielić się swoją wiedzą, którą nabył. Uważał, że to jest jego misja, aby dzielić się nią z przyszłymi generacjami zawodników, przekazując też swoją miłość do gry Giannie. Składamy nasze głębokie kondolencje jego żonie, Vanessie, jego rodzinie, organizacji Lakers i całemu sportowemu światu - zakończono.

Kobe Bryant miał 41 lat. W latach 1996-2016 grał w Los Angeles Lakers, z którymi zdobył pięć razy tytuł mistrzowski w NBA. W 2018 dostał Oskara za "Dear Basketball", krótkometrażowy film animowany. Wraz z Bryantem, którego śmigłowiec rozbił się niedaleko Calabasas w Kalifornii w niedzielę rano czasu lokalnego, zginęła jego 13-letnia córka, a także siedem innych osób.