Koszmarne pudła graczy Liverpoolu! Salah zmarnował karnego, Alexander-Arnold skiksował z kilku metrów! [WIDEO]
W jedynym noworocznym meczu Premier League Liverpool mierzy się z Newcastle. W pierwszej połowie "The Reds" powinni wyjść na prowadzenie, ale fatalne pudła zaliczyli Mohamed Salah oraz Trent-Alexander Arnold.
"The Reds" postrzegani byli za faworytów starcia z przetrzebionymi kontuzjami "Srokami". Ekipa Juergena Kloppa chciała umocnić się na pozycji lidera Premier League.
Początek spotkania należał do gospodarzy. Na Anfield to Liverpool naciskał na rywali, dążąc do jak najszybszego otwarcia wyniku i pokonania Martina Dubravki.
W 20. minucie w polu karnym Newcastle znalazł się Luis Diaz. Skrzydłowy był faulowany przez Svena Botmana i arbiter bez większego zawahania wskazał na jedenasty metr.
Do piłki podszedł Mohamed Salah, który wkrótce wyjedzie na Puchar Narodów Afryki. Egicjanin uderzył jednak bardzo źle - w sam środek bramki, z czym problemów nie miał Dubravka.
Golkiper Newcastle bez większego problemu odbił piłkę przed siebie, ale przed stuprocentową okazją na gola stanął jeszcze Trent Alexander-Arnold. Anglik złożył się do uderzenia na piątym metrze.
Zamiast trafić jednak do siatki, zawodnik Liverpoolu fatalnie skiksował. W efekcie "The Reds" zaprzepaścili idealną szansę na zdobycie bramki. Później Alexander-Arnold omal nie zrehabilitował się za wspomniany kiks absolutnie cudownym golem. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.