Koszmarna interwencja Davida de Gei! Bramkarz Manchesteru United zawalił gola w meczu z West Hamem
Na koniec niedzielnych zmagań w 35. kolejce Premier League West Ham mierzył się na własnym stadionie z Manchesterem United. Przy golu Saida Benrahmy fatalnie zachował się David de Gea.
"Czerwone Diabły" już po raz drugi w tym tygodniu stanęły przed szansą awansu na ligowe podium. W czwartek podopieczni Erika ten Haga przegrali na wyjeździe z Brighton 0:1.
W niedzielę Newcastle przegrało na własnym stadionie 0:2 z Arsenalem, co było bardzo dobrą wiadomością dla ekipy United. Pierwsza część spotkania w Londynie nie przebiegła po myśli gości.
Do przerwy to West Ham prowadził 1:0 po golu Saida Benrahmy. Przy okazji tego trafienia zdecydowanie najwięcej mówi się o fatalnym zachowaniu Davida de Gei.
Hiszpański golkiper w ostatnich miesiącach był wielokrotnie krytykowany za słabe interwencje, lecz o tę z niedzieli z pewnością będzie się mu wytykać bardzo długo. Bramkarz "Czerwonych Diabłów" wręcz nie miał prawa się pomylić.
Benrahma miał bowiem wokół siebie trzech rywali i brakowało mu czasu, aby solidnie przymierzyć. Uderzenie zawodnika West Hamu nie było ani mocne, ani zbyt precyzyjne.
De Gea interweniował jednak po prostu fatalnie. Futbolówka przeszła po rękach golkipera Manchesteru United i zatrzepotała w siatce, a West Ham mógł cieszyć się z dość niespodziewanego prowadzenia.
Ta interwencja okazała się wyjątkowo brzemienna w skutkach, bo Manchester United przegrał spotkanie z West Hamem 0:1. Więcej na temat meczu możecie przeczytać TUTAJ.