Kosmiczne zagranie w Pucharze Polski! Legia Warszawa zabawiła się z bezradnymi rywalami [WIDEO]

Legia bardzo szybko zaczęła przeważać w czwartkowym spotkaniu. Podopieczni Kosty Runjaica już w 5. minucie mogli wykonywać rzut karny, ale pierwotna decyzja sędziego została zmieniona przez VAR. Niedługo później nie było natomiast żadnych wątpliwości.

Stan rywalizacji w 10. minucie wykorzystał Blaz Kramer. Już w 14. prowadzenie podwyższył zaś Marc Gual. Hiszpan pewnie wykończył akcję całego zespołu - decydujące podanie posłał Gil Dias.

W 35. ekipa stołecznych właściwie rozstrzygnęła wątpliwości dotyczące awansu. Ponownie do siatki trafił Kramer, ale kluczowe dla całej sytuacji okazało się niezwykłe podanie Josue. Portugalczyk w niebywały sposób wypatrzył Pawła Wszołka, który wystawił piłkę do idealnie ustawionego snajpera.

Po zmianie stron Legia znacznie spuściła z tonu, ale GKS Tychy nadal nie miał zbyt wielu szans na zniwelowanie przewagi. W 73. minucie do siatki trafił nawet Ernest Muci, ale gol Albańczyka nie został uznany ze względu na spalonego.

Ostatecznie warszawiacy pokonali zawodników Dariusza Banasika 3:0 (3:0) i awansowali do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Dla "Legionistów" to dopiero drugie zwycięstwo w ostatnich pięciu meczach i pierwsze tak przekonujące.