Kontrowersyjny trener uderzył w mistrza KSW. Zarzucił mu przyjmowanie dopingu

W środę na kanale "FANSPORTU TV" odbyła się transmisja na żywo. Gościem programu był kontrowersyjny trener, Mirosław Okniński.

Podczas formatu szkoleniowiec znalazł się w ogniu pytań. Okniński wypowiedział się m.in. o nadchodzących walkach swoich podopiecznych na gali Fame: Reborn, która odbędzie się 9 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie.

W pewnym momencie pojawił się wątek dotyczący mistrza KSW w wadze półśredniej, Adriana Bartosińskiego. Trener nie gryzł się w język i otwarcie skrytykował zawodnika.

W swojej wypowiedzi porównał wspomnianego fightera do mistrza organizacji FEN, Cezarego Oleksiejczuka. Okniński stwierdził, że Bartosiński zawdzięcza część swojego sukcesu substancjom dopingującym.

- Nie jestem fanem "Bartosa". Uważam, że Czarek Oleksiejczuk jest bardziej technicznym zawodnikiem i ma większe predyspozycje na sukces. A "Bartos" to jest nowoczesna technologia wspomagania sterydami. Jakbym się znał na chemii, to może też bym w to poszedł. A jak on wygląda? Szczęka taka, up***rdolony. To samo się nie zrobi. To trzeba przyjąć dobre suplementy - mówił Okniński.

Warto przypomnieć, że w kolejnym pojedynku Bartosiński zmierzy się z podwójnym mistrzem Salahdinem Parnassem. Wspomniane starcie będzie walką wieczoru KSW 89, które odbędzie się 16 grudnia w Arenie Gliwice.