Kontrowersje przy nieuznanym golu Roberta Lewandowskiego! Sędziowie pomylili się przy rysowaniu linii?
FC Barcelona pierwszej połowy spotkania z Rayo Vallecano z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Spore kontrowersje wzbudza jednak sytuacja, w której odgwizdano spalonego po golu Roberta Lewandowskiego.
W ostatnim czasie Polak był obiektem sporej krytyki po kolejnych spotkaniach bez gola. Xavi nie zamierzał jednak sadzać snajpera na ławce i w wyjazdowym meczu z Rayo posłał go na boisko od pierwszej minuty.
To spotkanie nie było jednak łatwe dla "Blaugrany". Dość niespodziewanie to gospodarze w 19. minucie wyszli na prowadzenie. Precyzyjnym strzał Ter Stegena pokonał wówczas Alvaro Garcia.
Na tego gola szybko mógł odpowiedzieć właśnie Lewandowski. Polak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, lecz uderzył w interweniującego golkipera. Naprawdę gorąco zrobiło się jednak w 42. minucie.
Wówczas po podaniu Pedriego "Lewy" znalazł się w polu karnym, mając stuprocentową okazję na doprowadzenie do remisu. Tym razem bez problemu umieścił piłkę w siatce, lecz gol nie został uznany.
Arbiter dopatrzył się bowiem spalonego. Sędziowie analizowali całą sytuację za pomocą systemu VAR, podtrzymując wcześniejszą decyzję. Mimo tego w mediach społecznościowych trwa spora dyskusja na temat całej sytuacji.
Nie jest bowiem wykluczone, że sędziowie pomylili się przy rysowaniu linii. W obrazie telewizyjnym wszystko wyglądało tak, jakby Lewandowski wcale nie był bliżej bramki od obrońcy Rayo. Decyzja została jednak utrzymana.
W drugiej połowie Lewandowski zdołał przełamać niemoc i trafił do siatki. Jego drużyna przegrała jednak całe spotkanie 1:2. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.