Lech Poznań finalizuje kolejny transfer. Sięgnie po zawodnika, który pokazał się w Wiśle Kraków [NASZ NEWS]

Lech już za tydzień rozegra pierwszy mecz z Karabachem Agdam w eliminacjach do Ligi Mistrzów, ale do tej pory sfinalizował tylko jeden transfer. Do Poznania trafił bramkarz Artur Rudko.

Drugim wzmocnieniem Lecha będzie Afonso Sousa. Portugalczyk jeszcze dziś wyląduje w Berlinie, a następnie uda się do Poznania na testy medyczne.

Kolejnym piłkarzem, o którego pozyskaniu myślą w Lechu, jest jest skrzydłowy Giorgi Citaiszwili z Dynama Kijów. Reprezentant Gruzji, który legitymuje się także ukraińskim paszportem, część rundy wiosennej rozegrał w barwach Wisły Kraków. W Ekstraklasie zaliczył siedem meczów, w których strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty.

Temat Citaiszwiliego toczy się od kilku dni, ale na początku rozmów pojawiły się spore rozbieżności finansowe co do wynagrodzenia zawodnika. Słyszymy jednak że temat jest możliwy do realizacji, a Gruzin chętny do gry przy Bułgarskiej. Według naszych informacji trwają negocjacje. 21-latek miałby trafić do "Kolejorza" na zasadzie rocznego wypożyczenia.

Trzeba pamiętać, że piłkarz sam, według przepisów FIFA, może zawiesić swój kontrakt w Dynamie. Ukraiński gigant przygotowuje się obecnie w Szwajcarii do gry w el. Ligi Mistrzów i chce zatrzymać swoich najlepszych piłkarzy. Obecnie wypłaca im 60 procent wynagrodzenia.

Citaiszwili mógłby w Poznaniu zaostrzyć rywalizację o miejsca na skrzydłach. Po odejściu Jakuba Kamińskiego w drużynie pozostali Adriel Ba Loua, Michał Skóraś i Kristoffer Velde, a z wypożyczenia wrócił Jan Sykora. Żaden z nich nie wnosił do ofensywy "Kolejorza" tyle, co sprzedany do Wolfsburga reprezentant Polski.

Pod znakiem zapytania stanął za to transfer Pavle Vagicia. W sprawie Szweda pojawiają się sprzeczne informacje - według niektórych źródeł rozmowy są na ostatniej prostej, inne twierdza, że strony się od siebie oddalają. Nasze skandynawskie źródła zgodnie twierdzą: temat na pewno nie upadł.

Według naszych informacji Citaiszwili, o którego zabiegało też Zagłębie Lubin, jest blisko Lecha. W Poznaniu miałby zarabiać 350 tysięcy euro za sezon.

Załatwiane są pewne sprawy formalne, ale raczej nic już nie stanie na przeszkodzie temu transferowi. Citaiszwili zostanie wypożyczony na rok.