Kluczowy piłkarz Lecha z pozytywnym wynikiem badania antydopingowego! "Jesteśmy przekonani o jego niewinności"

Badanie próbki A wykazało obecność w organizmie Salamona substancji o nazwie chlortalidon. To środek stosowany przy leczeniu nadciśnienia. Lech podkreśla, że nie przynosi ona żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika.

- Piłkarz nie został zawieszony i może bez przeszkód grać do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy - podał klub.

Światowy Kodeks Antydopingowy, który zawiera katalog substancji i metod zabronionych w sporcie na 2023 rok, klasyfikuje chlortalidon wśród diuretyków i środków maskujących. Ich stosowanie jest zabronione w każdym czasie - podczas zawodów i poza nimi.

Lech zaznacza, że Salamon nie przyjmował żadnych leków i suplementów diety bez zgody i konsultacji sztabu medycznego.

- Zrobimy wszystko, żeby wyjaśnić tę sprawę w imieniu Bartka, o którego niewinności jesteśmy przekonani. Ma nasze pełne wsparcie. Gracz przy naszym udziale zgłasza się do organizacji antydopingowych z wnioskiem o ponowienie badania. Lech stosuje wszystkie procedury przewidziane przepisami Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Dlatego jako klub jesteśmy gotowi do pełnej współpracy w celu wyjaśnienia sprawy - podkreślają mistrzowie Polski.

Lech poinformował, że powołał niezależną komisję, która ma zbadać okoliczności sprawy. Poznański klub zadeklarował też chęć współpracy z wszystkimi organizacjami piłkarskimi i antydopingowymi.

Salamon w tym sezonie zagrał w jedenastu meczach Lecha. Niemal całą rundę jesienną stracił z powodu kontuzji. Dzięki dobrej grze wiosną wrócił do reprezentacji Polski, w której zagrał z Albanią w eliminacjach Euro 2024.