Klub z czołówki Premier League obserwuje reprezentanta Polski. Skauci pojawili się na meczu z Anglią

Niedawno dziennikarz "Telewizji Polskiej" zapowiedział, że Adam Buksa może być wkrótce bohaterem głośnego transferu. O jego pozyskanie zabiegały Olympique Lyon oraz AS Monaco. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Dużym klubom nie umknął także znakomity debiut napastnika w reprezentacji Polski. Podczas przedmeczowego studia Borek ujawnił, że na PGE Narodowym zjawili się przedstawiciele Leicester City.

- To było wiadome w zasadzie od kilku miesięcy, że amerykańska MLS to nie będzie ostatnia liga w karierze Adama Buksy. Dużo było spekulacji na temat Bundesligi, ostatnio pojawił się temat AS Monaco - powiedział Borek.

- Dostałem informację od managementu zajmującego się Adamem Buksą, że poważni ludzie z Leicester City obserwują dziś polskiego napastnika. To byłaby duża rzecz - dodał.

- Była już kilka miesięcy temu dyskusja na temat tego klubu. Oznaczało to błyskawiczne wypożyczenie do klubu satelickiego, ale tym nie był zainteresowany sam piłkarz - ujawnił.

- Mam wrażenie, że często podpowiada mu Robert Lewandowski, chce go zbudować, mają tego samego agenta. Sky is the limit? Za chwilę może być "Premier League is the limit" - zakończył.