Kibice przeszli samych siebie. Pojazdy zakłóciły mecz Bundesligi [WIDEO]
Protesty kibiców od pewnego czasu są stałym elementem meczów Bundesligi. Fani 1. FC Koeln zaskoczyli swoim pomysłem na przerwanie spotkania z Werderem Brema.
Niemieccy kibice od wielu tygodni protestują przeciwko planom sprzedaży części praw telewizyjnych do meczów Bundesligi zewnętrznym funduszom. Uważają, że otworzy to furtkę do przeprowadzenia negatywnych - z ich punktu widzenia - zmian w rozgrywkach i ich nadmiernej komercjalizacji.
Do tej pory fani manifestowali swoje niezadowolenie poprzez zaprzestanie dopingu, transparenty czy obrzucanie boiska rozmaitymi przedmiotami. Były wśród nich nawet... czekoladowe monety.
Jeszcze kreatywniej do sprawy podeszli kibice 1. FC Koeln. W trakcie drugiej połowy meczu z Werderem Brema na boisku pojawiły się nie tylko piłki tenisowe, ale też... zdalnie sterowane pojazdy. Ich obecność na pewien czas uniemożliwiła grę.
Mecz w końcu został wznowiony. Werder wygrał go 1:0. Udziału w tym sukcesie nie miał Dawid Kownacki, który nawet na moment nie pojawił się na boisku.