F1. Kapitalna walka o zwycięstwo w GP Austrii! Robert Kubica znów ostatni [WIDEO]

Do wyścigu z pierwszego pola ruszył Charles Leclerc. Monakijczyk prowadził od startu aż do 69. okrążenia, gdy po kilku minutach elektryzującej walki wyprzedził go Max Verstappen. Między bolidami obu kierowców doszło do kontaktu, co spowodowało wszczęcie postępowania przez sędziów. Ostatecznie Holender nie został ukarany.

Kierowca Red Bulla przeżył niesamowitą huśtawkę nastrojów. Na starcie ustawił się na drugim polu, ale rozpoczął wyścig tak fatalnie, że spadł na siódmą pozycję. Dość szybko zaczął odrabiać straty i mijać kolejnych rywali, gdy... zakomunikował swojemu zespołowi problemy z bolidem. Te minęły jednak szybko, a Verstappen zaczął w błyskawicznym tempie odrabiać straty do Leclerca.

Robert Kubica ruszył do wyścigu z siedemnastego miejsca. Tuż po starcie nadrobił awansował nawet o jedną pozycję, ale później wszystko potoczyło się według dobrze znanego scenariusza. Polski kierowca szybko spadł na ostatnie miejsce i został zdublowany przez wszystkich rywali.

Lepiej od Kubicy wypadł George Russel, który zakończył jazdę na osiemnastej pozycji. Obu kierowców Williamsa rozdzielił Kevin Magnussen.

Najsłabszy występ w całym sezonie zanotowali kierowcy Mercedesa. Valtteri Bottas ukończył rywalizację na trzecim miejscu, Lewis Hamilton był dopiero piąty. Brytyjczyk pierwszy raz w tym sezonie nie wywalczył miejsca na podium.