Kacper Przybyłko liczy na powołanie do reprezentacji Polski. "Zasłużyłem sobie na to"
Kacper Przybyłko ma nadzieję, że w przyszłości trafi do reprezentacji Polski. - Zasłużyłem sobie na to - uważa napastnik Philadelphii Union.
Przybyłko związał się z amerykańskim klubem we wrześniu 2018 roku. Decyzja o wyjeździe do MLS okazała się strzałem w dziesiątkę. W ubiegłym sezonie polski napastnik strzelił piętnaście goli, w tym - siedem.
27-latek nie ukrywa, że dzięki dużej liczbie strzelanych goli zapracował na status gwiazdy zespołu.
- Jestem tutaj numerem jeden, chyba wokół nikogo w klubie nie ma takiego zainteresowania. Często pojawiają się moje zdjęcia, materiały ze mną w roli głównej, co jest pewnie wynikiem wysokiej formy. Od kilku meczów co prawda nie zdobyłem żadnej bramki, ale uwierz, że wykonuję na boisku dużą pracę - powiedział piłkarz w rozmowie z TVP Sport.
Choć Przybyłko regularnie strzela gole, to jego nazwisko rzadko pada przy okazji przymiarek do reprezentacji Polski. Piłkarz się tym jednak nie przejmuje.
- Jedyne, co mogę, to koncentrować się na swojej pracy. Oczywiście, że jestem świadom swoich możliwości, chciałbym jeszcze kiedyś zagrać w reprezentacji Polski, bo zasłużyłem sobie na to, zapracowałem, by być dostrzeżonym - uważa Przybyłko.
W przeszłości zawodnik Philadelphii Union grał w młodzieżowych reprezentacjach Polski. W drużynie do lat 21 strzelił pięć goli w dziesięciu meczach.