Juventus. Wojciech Szczęsny zabrał głos po wygranej z Chelsea. "Nie ukrywam, że baliśmy się"
Juventus odniósł niespodziewane zwycięstwo nad Chelsea w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po ostatnim gwizdku przed kamerami Polsatu Sport Premium pojawił się Wojciech Szczęsny.
"Stara Dama" wychodzi na prostą po nieudanym początku sezonu. Mimo braku Dybali i Moraty w środowy wieczór odniosła ważne zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Na własnym boisku okazała się lepsze od Chelsea. Wygrała 1:0 po golu Federico Chiesy. Wojciech Szczęsny pokazał się z dobrej strony i zachował czyste konto.
- W takich meczach trzeba się cofnąć i oddać trochę posiadania piłki rywalowi. Kibice pomagają bardzo, bo dają ci dodatkową adrenalinę i trochę energii. Wyniki są takie, jakie są. Dzisiaj potrzebowaliśmy meczu na zero z tyłu przeciwko moim zdaniem jednej z najlepszych drużyn w Europie. Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa - oznajmił Polak w rozmowie z Polsatem Sport Premium.
- Za 1:0 są też trzy punkty, nie zawsze trzeba wygrywać 3:0. Nie ukrywam, że baliśmy się kontrataków Chelsea. Oni w momencie, kiedy odbierają piłkę w środku pola, bardzo szybko przemieszczają się pod bramkę i są bardzo groźni. Dzisiaj tych kontrataków nie było, a jak były, to przerywaliśmy je faulami. W tej grze blisko naszego pola karnego czuliśmy się bardzo mocni - dodał.
- Myślę, że dzisiaj można było poczuć trochę Allegriego w tym zespole, szczególnie w fazie defensywnej. Jeśli chodzi o aspekt samej gry piłką, to na pewno trzeba jeszcze wiele poprawić, żeby wrócić na ten poziom, który Juventus prezentował parę lat temu - zakończył.
Juventus w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzy się na wyjeździe z Zenitem. To spotkanie zaplanowano na 20 października.