"Jeszcze nie dziękuję Papszunowi". Nowy szkoleniowiec Rakowa złożył ważną deklarację. Postawił sprawę jasno
Dawid Szwarga zabrał głos po nominacji na stanowisko nowego trenera Rakowa Częstochowa. Młody szkoleniowiec podziękował Michałowi Świerczewskiemu, ale wstrzymał się z podobnym gestem w stronę Marka Papszuna. Miał jednak konkretny powód.
Dawid Szwarga zostanie nowym trenerem Rakowa. 32-latek przejmie stery po zakończeniu bieżącego sezonu, gdy klub opuści Marek Papszun.
Do tej pory młody szkoleniowiec był asystentem 48-latka. Współpracę zaczęli w 2021 roku, chociaż Szwarga już wcześniej znajdował się na radarze włodarzy "Medalików", co opisywaliśmy TUTAJ.
Teraz główny zainteresowany sam zabrał głos w sprawie, która jest przełomową w jego karierze. Polak nigdy wcześniej nie pracował jako samodzielny szkoleniowiec. Teraz zaś podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata.
- Chciałem bardzo podziękować Michałowi Świerczewskiemu. Markowi Papszunowi jeszcze nie dziękuję, bo jak tylko wyjdę z konferencji, to mamy robotę do wykonania. To nie jest moment, żeby składać podziękowania w trakcie sezonu - powiedział.
- Jest to dla mnie niecodzienna sytuacja, bo przychodzę po trenerze, który był, jest nadal, trenerem sukcesu. Przychodzę do klubu, który ma jasno zbudowaną tożsamość - intensywna gra, organizacja w obronie - ta tożsamość zostanie zachowana. Nie dlatego, że jestem takim samym trenerem, ale dlatego, że to zapewnia skuteczność - dodał.
- Oczywiście, musimy narzucać nowe trendy. Musimy szukać elementów, które spowodują, że wykorzystamy swoją przewagę. My mamy już pomysł, co możemy zaproponować zespołowi w nowym sezonie - podsumował Szwarga.
Więcej o nominacji dla 32-latka mówiliśmy w naszym specjalnym programie. Zapraszamy serdecznie: