Jest reakcja PZPN-u na zachowanie Paulo Sousy. "Uruchomiono prawników, wierzyłem, że jest profesjonalistą"
Polski Związek Piłki Nożnej zareagował na zachowanie Paulo Sousy. O szczegółach w rozmowie z Izabelą Koprowiak z "Przeglądu Sportowego" opowiedział Piotr Szefer, dyrektor biura zarządu PZPN.
Sousa spotkał się dziś z Cezarym Kuleszą, aby poinformować o tym, że chce rozwiązać kontrakt z reprezentacją Polski. Portugalczyk miał dogadać się z Flamengo.
- Paulo Sousa przedstawił swoją prośbę i argumenty. Prezes odmówił. Sytuacja jest nierozstrzygnięta, czekamy na dalszy bieg zdarzeń. Sprawa jest tak gorąca, że trudno przewidzieć, co się jeszcze zadzieje - przyznał Piotr Szefer na łamach "Przeglądu Sportowego".
- PZPN już uruchomił prawników, by weryfikowali wszelkie prawne możliwości, jakie ma związek. Dochowamy wszelkiej staranności, by PZPN nie był na tym stratny. W umowie Sousy nie przewidziani opcji, by kontrakt rozwiązać jednostronnie. Niestety nie znalazły się w niej także mocne obwarowania, które zabezpieczałyby PZPN przed sytuacją, w której Sousa zerwie swój kontrakt - kontynuował dyrektor.
Działacze są zawiedzeni postawą selekcjonera. Cezary Kulesza obdarzył Portugalczyka zaufaniem po tym, jak wygrał wybory na prezesa federacji i przejął schedę po Zbigniewie Bońku.
- Wierzyłem, że Sousa jest profesjonalistą. Ale to, co usłyszałem podczas rozmowy z prezesem Kuleszą mocno moją wiarę podważyło - relacjonuje Szefer.
- Dla reprezentacji to nie jest zły, a fatalny moment na tego rodzaju zmiany. Dlatego prezes odmówił. Oprócz tego Cezary Kulesza dodał, że kiedy objął funkcję, był przez wiele osób namawiany, by zwolnić selekcjonera, ale wstawił się za Paulo Sousą, obdarzył zaufaniem, wspierał. Oczekiwałby od Portugalczyka tego samego, a nie ciosu w plecy - dodał.