"Jeśli mam być szczery, to sądzę, że Klopp jest idiotą"

- Oczywiście, mam do niego [Kloppa - red.] ogromny szacunek za wspaniałą pracę, jaką wykonał z Borussią Dortmund - przyznał cytowany przez eurosport.co.uk.

- Ale sądzę, że trochę jest idiotą, jeśli mam być szczery - dodał reprezentant Irlandii.

- Podczas i po meczu, który odbył się w niedzielę, nie można było zachowywać się w ten sposób. Czy przegrywasz, wygrywasz albo remisujesz, zawsze musisz być pełen szacunku dla przeciwnika - stwierdził James McClean. 

26-letni zawodnik odniósł się do tego, w jaki sposób Jurgen Klopp świętował bramkę Divocka Origiego z 96 minuty pojedynku, a także do tego, jak się zachowywał po końcowym gwizdku oraz do samych słów niemieckiego szkoleniowca. - Zazwyczaj po spotkaniach uściskam dłoń, ale nie zrobiłem tego dzisiaj. To nie był przyjacielski pojedynek, każdy to widział. Życzę mu [Tony'emu Pulisowi - red.] wszystkiego najlepszego - powiedział menedżer "The Reds" po meczu.

Klopp przyznał, że w trakcie spotkania kilkakrotnie doszło pomiędzy nim a menedżerem West Bromwich do wymiany zdań. Niemiec ponadto w drugiej połowie starcia nie wytrzymał i dał upust swej złości, gdy Craig Gardner w brutalny sposób zaatakował Dejana Lovrena, przecz co Chorwat musiał opuścić boisko przedwcześnie i czeka go teraz czterotygodniowa przerwa w grze. Po pojedynku opiekun Liverpoolu nie podał ręki trenerowi rywali, Tony'emu Pulisowi.

James McClean do West Bromwich Albion przeszedł latem tego roku. W tym sezonie zagrał w 15 spotkaniach. Jest także reprezentantem Irlandii - 34 mecze i 4 bramki.