Jakub Moder znów zagrał w Premier League. Szalony mecz Brighton, pięć goli i czerwona kartka [WIDEO]
Jakub Moder po 19 miesiącach przerwy znów pojawił się na boisku w angielskiej Premier League. Polak wszedł na murawę z ławki podczas wyjazdowego spotkania z Nottingham Forest. Jego Brighton po szalonym meczu wygrało 3:2.
Roberto De Zerbi jeszcze przed spotkaniem przyznał, że planuje wpuścić Modera na ostatnie 20-25 minut spotkania w Nottingham. W pierwszej połowie wydawało się, że jego plan może się zmienić.
Błyskawicznego gola dla Forest strzelił Anthony Elanga. Na dodatek Brighton jeszcze w pierwszej połowie musiało dokonać dwóch roszad. Z kontuzjami murawę opuścili Fati oraz Lamptey.
Mimo koniecznych zmian w składzie "Mewy" zdołały jeszcze w pierwszej połowie wrócić na prowadzenie. Najpierw do siatki trafił Ferguson, a w doliczonym czasie gry prowadzenie gościom dał Joao Pedro.
W drugiej części spotkania Brazylijczyk raz jeszcze wpisał się na listę strzelców, tym razem po kontrowersyjnym rzucie karnym. Wcale nie był to jednak koniec emocji.
Po analizie VAR "jedenastkę" otrzymali także gospodarze. Z decyzją Anthony'ego Taylora nie mógł pogodzić się Lewis Dunk. Kapitan Brighton wyleciał w efekcie z boiska z czerwoną kartką.
Z rzutu karnego nie pomylił się Gibbs-White, trafiając na 2:3. "Mewy" musiały radzić sobie w dziesiątkę, ale to nie zmieniło planu De Zerbiego. W 77. minucie na boisku pojawił się Jakub Moder.
Reprezentant Polski zagrał w Premier League po raz pierwszy do kwietnia 2022 roku. W końcówce na boisku było gorąco, gospodarze naciskali niemal bez przerwy, ale "Mewy" utrzymały prowadzenie 3:2.
Dzięki niemu podopieczni Roberto De Zerbiego awansowali na siódme miejsce w Premier League, wyprzedzając Manchester United. Nottingham zajmuje 14. lokatę.