Harry Maguire po zatrzymaniu przez policję: Wiecie kim jestem? Kapitanem Manchesteru United. Mogę zapłacić

W zeszłym tygodniu Harry Maguire został zatrzymany na greckiej wyspie Mykonos, gdzie pobił policjantów. Za napaść na funkcjonariuszy stanął przed sądem. Podczas pierwszej rozprawy na jaw wyszły kolejne szczegóły.
Harry Maguire został aresztowany przez grecką policję w zeszłym tygodniu po tym, jak próbował pobić funkcjonariuszy. We wtorek stanął przed sądem, a dziennikarze "Sky Sports" obszernie zrelacjonowali przebieg rozprawy.
Adwokat piłkarza poprosił o przeniesienie jej na inny dzień, argumentując, że nie miał wystarczającej ilości czasu na zapoznanie się z aktami. Na to nie zgodził się jednak sędzia, a na jaw wychodziły kolejne szczegóły całej sprawy.
Obrońcy piłkarza twierdzą, że dwóch Albańczyków podeszło do siostry piłkarza, wstrzyknęło jej nieznaną substancję, a kobieta natychmiast zemdlała. Zamiast karetki na miejsce przybyli jednak policjanci.
Po przewiezieniu na komendę funkcjonariusze mieli kopać Maguire'a po nogach, mówiąc: "Twoja kariera się skończyła". Policyjna wersja jest jednak zdecydowanie inna.
Na miejsce przybyli nieumundurowani stróże prawa, którzy starali się uspokoić sytuację. Jeden z oskarżonych miał jednak wykrzykiwać "j***ć policję", a drugi uderzyć funkcjonariusza. Maguire'a oskarżono dodatkowo o złożenie propozycji korupcyjnej.
- Czy wiecie kim ja jestem? Kapitanem Manchesteru United. Jestem bardzo bogaty. Mogę zapłacić, dać wam pieniądze. Tylko puśćcie nas wolno - miał powiedzieć.
Na razie piłkarz stanowczo zaprzecza wszystkim zarzutom. Wyrok w jego sprawie powinien zapaść w najbliższych dniach.