Hajto krytykuje TVP. "Poziom żartu oceniam na minus jeden"

Tomasz Hajto w rozmowie z "Super Expressem" skrytykował spot promujący mecze reprezentacji w TVP. W klipie pojawiło się nawiązanie do jednego z powiedzonek eksperta Polsatu Sport.
Telewizja publiczna swój klip zatytułowała "Wszystko wraca na swoje miejsce". Główną rolę odgrywa w nim tort, na którym wisienka zastępuje truskawkę. Hajto krytycznie odniósł się do tego pomysłu.
- Widziałem, bo ktoś wrzucił na Twittera. Nie, nie podobało mi się. Słabe to moim zdaniem, takie malutkie… Poziom żartu od 0 do 10 oceniam na minus jeden. Mogliby wymyślić coś swojego, a nie bazować na moich określeniach - powiedział ekspert Polsatu Sport.
- Praktycznie wszyscy wiedzą, że ta „truskawka na torcie” wyszła ode mnie. Ja już prawie wycofałem wisienkę z obiegu, a oni, można powiedzieć, znów mi ją wciskają - dodał.
Spot TVP spotkał się z pozytywnym odbiorem w środowisku piłkarskim. Hajto jednak pozostał przy swoim zdaniu. - Ja tu wysokiego poziomu nie widzę. A że innym się podoba? Ja zawsze miałem swoje zdanie. A poza tym co to za hasło, że wszystko wraca na swoje miejsce? A co, do tej pory piłka nie była na swoim miejscu? Przecież była w telewizji, a nigdzie nie jest napisane, że ma być w takiej telewizji, a nie innej - zakończył Hajto.