Gwiazda UFC odpowiada na wyzwanie Conora McGregora. "Nie będę się bił z zawodnikiem, który bierze sterydy"
Conor McGregor zabrał głos po emocjonującej gali UFC 291. Irlandczyk rzucił wyzwanie jednemu z bohaterów zakończonego wydarzenia.
Gala UFC 291 była pełna skończeń przed czasem. Zaledwie dwa pojedynki z całej karty walk zakończyły się decyzjami sędziowskimi.
Kibice mogli obejrzeć fenomenalny nokaut również w walce wieczoru. Justin Gaethje wyprowadził wysokie kopnięcie i posłał Dustina Poirera na deski w drugiej rundzie.
Widowiskowy finisz odbił się szerokim echem w środowisku sportów walki. Jedną z osób, która nie mogła przejść obojętnie koło nokautu Amerykanina był Conor McGregor.
Irlandczyk zamieścił na swoim twitterowym profilu kilka wpisów, które odnosiły się do Gaethje. McGregor szydził z umiejętności Amerykanina i prowokująco wyzywał go do walki.
- Justin, będę cię bić - napisał w jednym z Tweetów McGregor.
- Znokautuję go jednym ciosem. Gwarantuję to - skomentował w kolejnym wpisie Irlandczyk.
Na odpowiedź Amerykanina nie trzeba było długo czekać. Gaethje wziął udział w konferencji po gali UFC 291 i wypowiedział się na temat potencjalnego pojedynku z McGregorem.
- Prawda jest taka, że odrzucił propozycję walki ze mną chyba z sześć razy. Zwykle jest tak, że musisz przegrać, aby otrzymać walkę z McGregorem, to dziwne. Chcę wielkich i ekscytujących walk, ale nie będę się bił z zawodnikiem, który bierze sterydy. Ja nigdy nie stosowałem anabolików i nie zamierzam ich brać, no może wtedy, kiedy będę już na emeryturze. Jednak nie chcę wychodzić do walki z kimś, kto łamie zasady - powiedział Gaethje.
Justin Gaethje pokonując Dustina Poirera zdobył pas BMF, którego wcześniejszym posiadaczem był Jorge Masvidal. Zwycięstwo na UFC 291 prawdopodobnie umożliwi Amerykaninowi zawalczenie w kolejnej walce o mistrzostwo dywizji lekkiej.
Conor McGregor jest nieaktywny od października 2021 roku. W poprzednim pojedynku Irlandczyk poniósł porażkę z rąk wcześniej wspomnianego Dustina Poirera.