Gwiazda Atalanty skonfliktowana z trenerem. Zimowy transfer coraz bardziej prawdopodobny

Początek sezonu w wykonaniu Papu Gomeza był fantastyczny. W trzech pierwszych meczach Serie A zdobył cztery bramki i dołożył do tego dwie asysty. Później obniżył jednak loty.

Na dodatek popadł w konflikt z Gian Piero Gasperinim. W meczu z Midtjylland odmówił wykonania poleceń szkoleniowca. W efekcie już w przerwie został zmieniony.

W mediach pojawiały się informacje o tym, że większość drużyny stanęła za kapitanem, a Gasperini może zrezygnować ze stanowiska. Ostatecznie nic takiego się jednak nie stało.

Atalanta, z Gomezem w składzie, wywalczyła miejsce w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W niedzielę Argentyńczyk po raz pierwszy w tym sezonie nie wyszedł w podstawowym składzie drużyny z Bergamo, która wygrała 3:0 ligowe starcie z Fiorentiną.

Jeden z najlepiej poinformowanych włoskich dziennikarzy, Gianluca Di Marzio, nie ma żadnych wątpliwości, że to pokłosie konfliktu z Gasperinim. Wieszczy, że wszystko skończy się zimowym transferem Gomeza.

Na razie nie wiadomo, gdzie mógłby trafić Argentyńczyk. Pod uwagę brane są dwa scenariusze - jeden z niżej notowanych klubów Serie A lub przeprowadzka do innego kraju.