Gorzkie słowa Arkadiusza Milika. Reprezentant Polski rozlicza się z grą w Olympique Marsylia
Arkadiusz Milik latem zamienił Olympique Marsylia na Juventus. Polak przyznał, że nie jest do końca zadowolony ze swojego pobytu we Francji.
Milik spędził w Marsylii półtora roku. W drugiej części jego pobytu w Olympique sporo mówiło się o nieporozumieniach z Jorge Sampaolim. Argentyńczyk potrafił posadzić go na ławce rezerwowych po udanym meczu.
- Strzelałem ważne gole, jednak trener często miał inny pomysł i stawiał na innych zawodników. Zawsze szanowałem jego decyzje. Oczywiście, gdy strzelasz i czujesz się dobrze, czasami tego nie rozumiesz - przyznał Milik.
Reprezentant Polski przyznaje, że czuje niedosyt po swoim pobycie w Marsylii. Uważa, że było go stać na więcej.
- Występując dla Marsylii, byłem dobry, ale wiem, że mogłem grać lepiej - podsumował Milik.
- Czasami, aby wykonać kolejny krok, szczególnie z moimi cechami, potrzeba właściwych ludzi wokół, którzy odpowiednio pomagają ci na boisku. Futbol to moja pasja, ale jednocześnie obsesja, przez którą chce stawać się coraz lepszy - podsumował napastnik.
Milik rozegrał w barwach Olympique 55 spotkań na wszystkich frontach. Zdobył w nich 30 bramek.