Gigantyczne żądania Borussii przy transferze Bellinghama. Astronomiczna kwota, wielki klub rezygnuje

Pomocnik już teraz jest jedną z największych gwiazd Bundesligi, mimo że dopiero w czerwcu skończy 20 lat. Młody zawodnik ma też pewne miejsce w wyjściowej jedenastce reprezentacji Anglii.

Na Bellinghama od dawna uwagę zwracają najsilniejsze europejskie kluby. Wydaje się niemal przesądzone, że najbliższe okienko transferowe przyniesie zmianę otoczenia przez Anglika.

Od dawna mówi się o tym, że piłkarz znalazł się na celowniku Realu Madryt. Hiszpańskie media przez długi czas donosiły, że to właśnie 19-latek jest głównym celem "Królewskich" na lato.

Według najnowszych informacji "The Athletic" na przeszkodzie może jednak stanąć cena, którą podyktowali wicemistrzowie Niemiec. Borussia chce za Bellinghama aż 150 milionów euro.

Mario Cortegana oraz David Ornstein donoszą, że w tej chwili szanse na grę pomocnika w Madrycie wydają się niemal zerowe. "Los Blancos" nie stać bowiem na tak gigantyczny wydatek.

Hiszpanie byli skłonni wyłożyć duże pieniądze, lecz są one jednocześnie zdecydowanie mniejsze niż wspomniane 150 milionów. Pozytywne rozmowy z obozem Bellinghama, do których doszło w minionych miesiącach, w tej chwili mają drugorzędne znaczenie.

"The Athletic" twierdzi, że Real ma już zupełnie inny priorytet na lato. Jest nim kupno nowego napastnika. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.