Gigantyczna sensacja na EURO 2020! Francja poza turniejem, Mbappe zmarnował decydującego karnego [WIDEO]
Reprezentacja Szwajcarii sprawiła największą sensację podczas EURO 2020 i wyeliminowała reprezentację Francji w 1/8 finału. W meczu padł remis 3:3, a o wszystkim zdecydowały rzuty karne.
"Trójkolorowi" w Bukareszcie byli zdecydowanymi faworytami. W pierwszych minutach mieli przewagę optyczną, ale brakowało klarownych sytuacji podbramkowych. Po kwadransie cios niespodziewanie zadali Szwajcarzy.
Z lewej strony boiska precyzyjnie dośrodkował Steven Zuber. Skorzystał z tego Haris Seferović, który z łatwością przestawił Clementa Lengleta i wpisał się na listę strzelców.
Gra mistrzów świata w pierwszej połowie nie mogła się podobać. Najbliżej wyrównania był Adrien Rabiot. Pomocnik Juventusu w 28. minucie przymierzył z dystansu i posłał piłkę tuż obok słupka.
Wynik 1:0 dla Szwajcarii utrzymał się do przerwy. Na początku drugiej części spotkania Helweci mieli idealną okazję do tego, aby podwyższyć prowadzenie. Po faulu Pavarda na Zuberze arbiter podyktował rzut karny.
"Jedenastki" nie wykorzystał jednak Ricardo Rodriguez. Strzał obrońcy Torino znakomicie obronił Hugo Lloris, wyczuwając jego intencje i utrzymując Francuzów w grze.
Ta sytuacja wyraźnie podbudowała "Trójkolorowych". Nieco ponad minutę później było już 1:1. Karim Benzema fenomenalnie przyjął sobie piłkę po podaniu Kyliana Mbappe i doprowadził do remisu.
Minęła zaledwie chwila, a snajper Realu Madryt świętował już dublet. Tym razem dopełnił formalności z najbliższej odległości po podaniu Antoine'a Griezmanna.
W 75. minucie cudownym trafieniem sprzed pola karnego popisał się Paul Pogba. Pomocnik Manchesteru United fenomenalnie uderzył sprzed pola karnego, posyłając piłkę w samo okienko.
Chociaż Francuzi wydawali się bardzo rozpędzeni, to wielkie emocje trwały do samego końca. Wszystko za sprawą kontaktowego trafienia Seferovicia, po którym Szwajcarzy znów uwierzyli w korzystny wynik.
Później do siatki trafił jeszcze Gavranović, lecz sędzia słusznie dopatrzył się spalonego. Ten sam piłkarz w 90. minucie doprowadził jednak do dogrywki.
Po znakomitym prostopadłym podaniu Granita Xhaki napastnik Dinama Zagrzeb zwiódł obrońcę i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po chwili o losach meczu mógł przesądzić jeszcze Coman, lecz trafił w poprzeczkę.
W dogrywce to Francuzi byli bliżej gola. Na wysokości zadania stanął Yann Sommer. Golkiper w instynktowny sposób obronił uderzenie Pavarda. W samej końcówce pokonać nie zdołał go także Giroud.
Ostatecznie o wszystkim rozstrzygnął dopiero konkurs rzutów karnych. Początkowo zawodnicy obu drużyn bardzo pewnie wykonywali "jedenastki". Nie mylili się między innymi Gavranović, Pogba, Giroud oraz Akanji.
Wydawało się, że Lloris obroni uderzenie Vargasa, ale piłka po jego ręce wylądowała w siatce. W końcu pomylił się ten, który miał być największą gwiazdą - Kylian Mbappe. W efekcie Francuzi pożegnali się z turniejem, a Szwajcarzy zmierzą się z Hiszpanią w ćwierćfinale.