Gdzie zagra Arkadiusz Reca? Rosja, Grecja... Możliwych kilka scenariuszy [NASZ NEWS]
Arkadiusz Reca rozgrywa bardzo przyzwoity sezon na wypożyczeniu w SPAL. Dzięki regularnym występom w Serie A 25-latek wzbudził spore zainteresowanie i jak ustaliliśmy – w jego przypadku możliwych jest kilka scenariuszy. O zawodnika pytał Lokomotiw Moskwa i PAOK Saloniki.
SPAL jest już jedną nogą w drugiej lidze włoskiej. Zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i na sześć kolejek przed końcem sezonu traci do bezpiecznej Genoi aż jedenaście punktów. Mimo słabego wyniku sportowego dla Recy trwające rozgrywki przyniosły sporo pozytywnego. Przede wszystkim zaczął grać regularnie. Pierwszy sezon na Półwyspie Apenińskim mógł bowiem spisać na straty, gdy w barwach Atalanty rozegrał jedynie 140 minut w pięciu spotkaniach. Teraz uzbierał 1759 minut w 23 meczach. Zaliczył trzy asysty i znacznie poprawił swoją sytuację przed zbliżającym się oknem transferowym. Wzbudza spore zainteresowanie klubów z Włoch i zagranicy.
Oto kilka scenariuszy, które mogą wydarzyć się w przypadku reprezentanta Polski:
- Reca został wypożyczony z Atalanty do SPAL za 800 tysięcy euro. Bardzo możliwe, że mimo spadku klub skorzysta z opcji pierwokupu piłkarza. Nie po to, aby zatrzymać go w drugiej lidze. Wyłoży sześć milionów euro tylko po to, aby od razu sprzedać go z zyskiem. Tu pojawiają się dwie opcje. SPAL odda go do zupełnie nowego klubu lub... do Atalanty, która przy uruchomieniu klauzuli przez czerwoną latarnię Serie A ma pierwszeństwo, aby z powrotem pozyskać zawodnika za ok. półtora miliona euro więcej.
- Nawet gdyby tak skomplikowany scenariusz wszedł w życie, jest mało prawdopodobne, że zawodnik będzie kontynuował karierę w Bergamo. Co prawda rewelację rozgrywek Ligi Mistrzów najprawdopodobniej opuści świetny Robin Gosens, ale w przypadku jego transferu Recy może być i tak trudno z grą w ekipie trenera Gian Piero Gasperiniego. Dlatego wiele wskazuje na to, że zmieni otoczenie na stałe. Bez względu na to, kto będzie go sprzedawał – SPAL czy Atalanta.
- Zaglądamy poza Włochy. Za granicą Polakiem mocno interesuje się Lokomotiw Moskwa. Klub rozważa go jako jedną z opcji do zastąpienia Macieja Rybusa, jeśli ten nie przedłuży wygasającego po sezonie kontraktu. Sporo na to wskazuje. 30-latek mówił niedawno w programie „Misja Futbol”, że chciałby zostać w stolicy Rosji, ale ma też na stole dobrą propozycję z Turcji. Te informacje potwierdzał wcześniej także jego agent, Mariusz Piekarski, który wspominał o ofercie klubu ze Stambułu. Jak usłyszeliśmy, drugim możliwym kierunkiem dla Recy jest Grecja. Tam pyta o niego PAOK Saloniki, który najchętniej skorzystałby z wypożyczenia. W ekipie wicemistrza kraju, podobnie jak w Lokomotiwie, spotkałby rodaka. Biało-czarne barwy reprezentuje od roku Karol Świderski.
Jak już pisaliśmy wyżej, możliwym scenariuszem jest także pozostanie w Italii, gdzie Reca powoli wyrabia sobie markę. Na razie trudno mówić o konkretach, ale przymiarki już się rozpoczęły. Wokół 25-latka powinno być tego lata gorąco. Musi dobrze wybrać. Także pod kątem gry w reprezentacji. Przypomnijmy, że eliminacje do mistrzostw Europy Reca kończył jako podstawowy obrońca.