"Gdyby nie my, to byście dziś zapierdzielali do Niepołomic". Stokowiec w ostrej rozmowie z kibicami Zagłębia

Zagłębie Lubin w ostatnim czasie bardzo słabo spisuje się w PKO Ekstraklasie. Po porażce z Cracovią kibice "Miedziowych" wezwali do siebie piłkarzy i Piotra Stokowca. Szkoleniowiec nie przebierał w słowach.
Ekipa z Dolnego Śląska poniosła trzecią ligową porażkę z rzędu. W niedzielę lepsza od Zagłębia okazała się Cracovia, która wygrała 2:0. Lubinianom coraz bliżej jest do strefy spadkowej.
"Miedziowi" zdobyli zaledwie jeden punkt w czterech ostatnich kolejkach. Odpadli także z Fortuna Pucharu Polski, przegrywając na wyjeździe po dogrywce z drugoligowym Motorem Lublin.
W ostatnim czasie gorąco jest wokół Piotra Stokowca. Sporo spekuluje się o tym, że szkoleniowiec może zapłacić posadą za słabe wyniki, choć według medialnych doniesień posadę zachowa do końca rundy.
Cierpliwość tracą już powoli kibice Zagłębia. Po porażce z Cracovią piłkarze wraz ze Stokowcem pojawili się pod sektorem najbardziej zagorzałych fanów, którzy nie szczędzili im cierpkich słów.
Spotkało się to ze zdecydowaną reakcją trenera. Szkoleniowiec postanowił przypomnieć fanom o tym, jak zeszłej wiosny jego podopieczni walczyli o utrzymanie.
- Gdyby nie my, to byście dzisiaj zapierdzielali do Niepołomic na mecze - wypalił Stokowiec. Nagranie z jego słowami bardzo szybko zdobyło popularność w mediach społecznościowych.
Kolejny mecz zagłębie rozegra w najbliższy piątek. Wówczas zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec.